Wybór imienia dla syna jest nie lada wyzwaniem i ważną decyzją, która bez wątpienia wpłynie na całe jego życie. Będziemy przecież powtarzać to imię za każdym razem, zwracając się do niego. Z miłością i z uwielbieniem tuż po narodzinach, a później w złości i znacznie głośniej, kiedy jako nastolatkowi zdarzy mu się wpakować w kłopoty. Ale w jaki sposób zdecydować, jakie imię będzie dla niego najlepsze? Które z branych pod uwagę imion wybrać? Oto kilka wskazówek, jak wybrać imię dla chłopca.
Poszukując odpowiedniego imienia, warto zacząć od zerknięcia do naszego drzewa genealogicznego. Czy podoba nam się imię naszego partnera? Jeśli odpowiedź jest twierdząca, możemy nazwać swojego syna imieniem jego ojca, wtedy stanie się po prostu Juniorem. Warto też przyjrzeć się starodawnym imionom i potraktować je jako źródło inspiracji. Rozmowa z dziadkiem o imionach nadawanych wśród starszych pokoleń może okazać się bezcenna. Wiele z nich, apogeum swojej popularności osiągnęło jakieś sto lat temu, a dzisiaj te imiona często powracają, stają się bardzo popularne, wręcz modne. Być może warto rozważyć kilka z nich?
Naprawdę warto pogrzebać we własnych korzeniach. Dobrze byłoby sprawdzić, czy nie płynie w nas latynoska, irlandzka lub, na przykład, czeska krew? Każdy kraj, a właściwie każdy region konkretnego kraju posiada listę ważnych i często nadawanych tam imion. Zapytajmy więc swoich rodziców lub dziadków o imiona, które wywodzą się z krajów ich pochodzenia. Jeśli nie mamy takiej możliwości, na te pytania pomoże nam odpowiedzieć Internet. Możemy być naprawdę zaskoczeni, kiedy okaże się, że na naszym drzewie genealogicznym pojawiają się obcojęzyczne, oryginalnie brzmiące imiona. Pamiętajmy też, że możemy ich użyć nie tylko jako pierwszego, ale również drugiego imienia dla dziecka. W ten sposób złożymy niejako hołd naszym przodkom.
Dobrze jest też pomyśleć o ludziach, którzy nas inspirują. Wielu rodziców chce obdarować swojego synka wyjątkowymi imionami, które natychmiast przywodzą na myśl znane z historii osoby. A kto jest naszym bohaterem? Może należałoby przygotować listę takich osób? Zastanówmy się także nad przyjaciółmi naszej rodziny, których szanujemy, którzy są dla nas mentorami, ludźmi, którzy wywarli na nas wielkie wrażenie lub wpływ. Nazwanie syna po kimś będzie wielkim zaszczytem nie tylko dla dziecka, ale też i jego imiennika.
Dobrym pomysłem jest też zastanowienie się, jakie książki, filmy i programy telewizyjne lubimy. Bo dlaczego niby nie nadać swojemu synowi imienia naszego ulubionego powieściowego bohatera? Przyjrzyjmy się dokładnie wszystkim dziełom, których postacie ukształtowały w jakiś sposób nasze życie. Będzie to swego rodzaju sposób na podziękowanie im i upamiętnienie ich. A nasz syn niewątpliwie pokocha słuchanie opowieści o swoim imienniku, kiedy będzie nieco starszy.
Jak widzimy, choć nadanie imienia naszemu dziecku nie należy wcale do spraw najprostszych, może nam w tym pomóc wielu bliskich nam ludzi, ale także świat literatury czy kina.
